M. Zembala: Nie sprzeczajmy sie o troszeczkę soli
Niebawem co drugie dziecko może być narażone na wysokie ryzyko problemów zdrowotnych. Dlatego od 1 września 2015 r. obowiązuje tzw. rozporządzenie sklepikowe.

– Przygotowujemy stanowisko, które zachowa pryncypia zdrowej żywności, ale wprowadzi pewne uzupełnienia, które sprawią, że wszystkie wartości zostaną zachowane, a te rzeczy, które były nieczytelne lub sprawiające problemy interpretacyjne (zmienimy) – zapowiedział minister Marian Zembala podczas debaty dotyczącej otyłości, zorganizowanej w Bytomiu przez Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach.
Nie sprzeczajmy się o troszkę soli, to nie o to chodzi. Zadbamy też, żeby przysłowiowa drożdżówka - zdrowa, niskokaloryczna – była. Ona w jakiś sposób jest ważna i nie będzie trzeba sięgać po inne formy. To, że batoniki zniknęły, wszyscy się cieszą. To, że zdrowe jedzenie wróciło do szkół i zdrowe kanapki - cieszą się, a to co przeszkadza, poprawimy – mówił minister.
Dr Grochowska-Niedworok przytoczyła dane Światowej Organizacji Zdrowia: w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat trzykrotnie wzrosła liczba dzieci z nadwagą. Mają obecnie 29 proc. 11-latków i prawie tyle samo 14-latków.
Jeżeli nie zatrzymamy tej niebezpiecznej tendencji, niebawem co drugie dziecko może być narażone na wysokie ryzyko problemów zdrowotnych. Dlatego od 1 września 2015 r. obowiązuje tzw. rozporządzenie sklepikowe. Nowe przepisy mają ograniczyć dostęp dzieci i młodzieży do jedzenia zawierającego duże ilości składników, których spożywanie nie jest dobre dla zdrowia.
Źródło i fot.: MZ