Partner serwisu
23 sierpnia 2018

Bezpieczeństwo żywności i zrównoważony rozwój nabierają globalnego znaczenia

Kategoria: Aktualności

Zwiększony popyt na odpowiedzialnie pozyskiwane identyfikowalnych owoców morza to najważniejszy trend dotyczący ich światowego spożycia. Badanie, w którym wzięło udział ponad 25 000 respondentów z 20 krajów pokazuje, że bezpieczny i zrównoważony rozwój jest przyczyną szybkiego, globalnego wzrostu zakupu owoców morza.

Bezpieczeństwo żywności i zrównoważony rozwój nabierają globalnego znaczenia

Największe badanie dotyczące spożycia owoców morza na świecie przeprowadzane jest co roku przez TNS Kantar w imieniu Norweskiej Rady ds. Ryb i Owoców Morza. Zapytano w nim respondentów o powody zakupu owoców morza i o to jakie czynniki, wpływają na ich decyzje zakupowe. Jako najważniejsze aspekty wymieniali smak i zdrowie. Jednak coraz więcej osób twierdzi, że wybiera owoce morza, ponieważ są bezpieczne i pochodzą ze zrównoważonych źródeł.

Świadomość konsumentów wpływa na ich decyzje zakupowe

W 2012 badaniu poddano respondentów z 16 krajów. 13 procent wskazało, że wybiera owoce morza, ponieważ są bezpieczne i zrównoważone, w porównaniu do 17 procent w 2018 roku. Jest to wzrost o ponad 30 procent w przeciągu 6 lat. W latach 2015-2018 badaniu poddano respondentów z 18 krajów. Na 17 z 18 rynków wzrósł czynnik stanowiący o wyborze owoców morza ze względu na bezpieczeństwo żywności i zrównoważony rozwój. Pokazuje to, że zrównoważona i  odpowiedzialna produkcja żywności zaczyna mieć rzeczywisty wpływ na zachowania zakupowe na całym świecie.

Wzrost jest zauważalny  w grupach wiekowych 18-34 lata i 35-49 lat. Szczególnie widoczny jest wśród najmłodszej grupy wiekowej, z prawie 60-procentowym wzrostem w ciągu 6 lat, z 12% w 2012 r. Do 19% w 2018 r. Wynik ten potwierdza założenie, że młodsi konsumenci przodują  w bardziej świadomej konsumpcji.

Również Polacy, jako coraz bardziej świadomi konsumenci, decydują się na zakup owoców morza ze względu na zrównoważony rozwój i bezpieczeństwo. Wskazuje na to wzrost z 8 procent w 2015 r. do 9 procent w 2018 r.

Nie zaskakuje mnie fakt, że polscy konsumenci stopniowo, z upływem lat, wymieniają bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój jako czynnik decydujący przy zakupie owoców morza. Jest to zgodne z rosnącym, światowym zapotrzebowaniem na norweskie owoce morza, których hodowla podlega surowym przepisom w kwestii zrównoważonego rozwoju - mówi Gitte Hannemann Mollan, dyrektor Norweskiej Rady ds. Ryb i Owoców Morza w Polsce.

Norwescy hodowcy ryb, między innymi Marine Harvest i Leroy Seafood Group, znaleźli się na czele Coller FAIRR Protein Producer Index, który ocenia globalnych producentów pod względem zrównoważonej żywności. Norweskich hodowców wyróżnia nie tylko innowacyjność i szybki rozwój, ale przede wszystkim maksymalne nastawienie na bezpieczeństwo oraz kontrolę procesów hodowli i przetwórstwa.

Bezpieczeństwo żywności zwiększa częstotliwość konsumpcji

Istnieje silny związek między świadomością konsumentów na temat bezpieczeństwa żywności i zrównoważonego rozwoju oraz tym jak często ją konsumują. Coraz więcej z nich kupuje owoce morza ze względu na ich bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój. Wzrost widoczny jest we wszystkich poddanych badaniu grupach wiekowych. Jednak najwyżej został odnotowany w przedziale 35 - 49 lat, przy wzroście z 20 do 23 procent. Natomiast aż 25 procent respondentów w wieku 18 - 34 lat twierdzi, że wybiera owoce morza, ze względu na bezpieczeństwo te kategorii produktów. Wśród osób, które spożywają małe ilości owoców morza na bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój stawia zaledwie 14 z nich. Zaś wśród tych, u których konsumpcja jest na wysokimi poziomie już 22 procent.

Badanie wykazało, że osoby które wymieniają bezpieczeństwo żywności i zrównoważony rozwój jako ważny powód decyzji zakupowych, postrzegają Norwegię jako państwo, słynące z hodowli ryb i owoców morza. Obecnie pochodzenie żywności zyskuje na znaczeniu wśród konsumentów.  Dlatego zależy nam na zwiększeniu świadomości na temat ryb i owoców morza pochodzących z Norwegii. Nieustannie dążymy do opracowania najbardziej zrównoważonych i zaawansowanych technologicznie rozwiązań - dodaje Mollan.

Obecnie aż 50 procent owoców morza pochodzi z hodowli. Według prognoz, w 2050 roku popyt na spożycie białka wzrośnie dwukrotnie . Akwakultura jest zatem niezbędna do wsparcia zasobów ryb żyjących dziko. Z ostatnich badań przeprowadzonych przez Global Salmon Initiative (GSI) wynika, że  łosoś pochodzący z norweskiej akwakultury jest jedną z najbardziej zasobooszczędnych form produkcji białek na świecie.

źródło: Informacja prasowa
fot. 123rf.com
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ