Spójrzmy prawdzie w oczy: świat się zmienił. Biznes się zmienił – i wciąż będzie się zmieniać. Konkurencja staje się coraz bardziej zacięta, a klienci zmieniają swoje nawyki i wymagania. Sukces odniosą te firmy, które przyjmą zmiany z otwartymi ramionami, zainwestują w najnowocześniejsze sposoby myślenia i prowadzenia działalności, a w niektórych przypadkach podejmą niezbędne ryzyko, aby doprowadzić sprawy do końca.

Oto kilka ważnych trendów, które należy wziąć pod uwagę, wchodząc w rok 2024:

• Technologia nie jest wąskim gardłem, ale rzeczywistością. Podejmując decyzję o inwestycji w nowe oprogramowanie dla przedsiębiorstw (a warto!), należy postawić na rozwiązania nowoczesne, niezawodne, bezpieczne i skalowalne – takie, które będą sprzyjały elastyczności biznesowej. Pamiętajcie jednak, że technologia nie może być punktem wyjścia. To nie ona jest motorem zmian, ale sam biznes, i to on powinien stanowić punkt startu. Zadajcie sobie pytanie: „W jaki sposób możemy wywrzeć najbardziej istotny wpływ na działalność firmy, rozwiązując rzeczywiste wyzwania biznesowe za pomocą technologii?”.
• Sukces w 2024 roku będzie zależał przede wszystkim od danych i sposobu ich wykorzystania w celu poprawy wyników finansowych. Firmy z branży spożywczej potrzebują nowoczesnego fundamentu technologicznego, który pomoże usprawnić ich funkcjonowanie i zwiększyć wydajność, zarówno w zakresie produkcji, jak i opracowywania i wdrażania nowych rozwiązań. Poszukajcie platformy, która umożliwia przetwarzanie danych z pożytkiem dla firmy. Wszystkich danych! Odpowiednia platforma pozwoli firmom wykorzystywać sztuczną inteligencję (AI) i uczenie maszynowe (ML) do obniżania kosztów i poprawy wydajności. Każde przedsiębiorstwo dąży do uzyskania wglądu w operacje i wyniki finansowe, a także w marże produktów. Nie da się poprawić tego, czego nie widać.
• Nieustannie rosnąć będzie zapotrzebowanie konsumentów na identyfikowalność i przejrzystość, we wszystkich kierunkach w łańcuchu dostaw. Zapewni to dalszą poprawę bezpieczeństwa żywności, jednocześnie pozwalając lepiej informować konsumentów o tym, co jedzą, jak żywność ta jest produkowana i skąd pochodzi.
• Utrzyma się również niedobór pracowników na rynku. Pandemia jedynie przyspieszyła ten trend i jasne jest, że pozostanie on z nami na dłużej. Rynek pracy, jaki znaliśmy, już nie powróci – a jeśli nawet, nieprędko to nastąpi. W związku z tym firmy będą nadal stawiać na automatyzację produkcji i pakowania, nie tylko na szeregowych stanowiskach. Automatyzacja optymalizuje również administrację, np. poprzez wykorzystanie sztucznej inteligencji do analizy procesów biznesowych (business process intelligence) na drodze do hiperautomatyzacji. Analiza procesowa może pomóc firmom monitorować spójność procesów administracyjnych, a także określić, które z nich wymagają interwencji człowieka. Sztuczna inteligencja może następnie zasugerować korektę i automatyzację procesów biznesowych, na przykład zastosowanie zrobotyzowanej automatyzacji procesów (RPA).
• Zwiększona świadomość konsumentów, certyfikaty oraz nowe przepisy i sprawozdawczość utrzymają nacisk na zrównoważony rozwój. Spółki mocno stawiające na zrównoważony rozwój mogą odnieść korzyści finansowe, unikając dodatkowego opodatkowania. Zwiększy to ich atrakcyjność w oczach inwestorów poszukujących organizacji, które są ekologiczne i nastawione na sukces w przyszłości. Na uprawy i dostawy będą miały ponadto wpływ zmiany klimatyczne.

W perspektywie roku 2024 zmiany w branży spożywczej są nieuniknione. Firmy muszą być bardziej elastyczne, ponieważ wyzwania związane z rynkiem pracy, zmianami klimatycznymi i zakłóceniami w łańcuchu dostaw wpłyną na działalność operacyjną, a ostatecznie na wyniki finansowe. Sukces w branży będzie zależał od tego, jak szybko organizacje zdołają dostosować się do zmieniających się wymagań konsumentów, jednocześnie wykorzystując najnowsze technologie, aby utrzymać konkurencyjność.

Mikael Bengtsson i Marcel Koks, Infor