UMOWA MACHINE AS A SERVICE. Rewolucja na polskim rynku robotów przemysłowych?
Czy umowa typu MaaS zrewolucjonizuje rynek robotów przemysłowych? Trudno odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie, jednak warto przyjrzeć się temu modelowi biznesowemu, który podbija choćby Stany Zjednoczone, Japonię czy Niemcy. Elastyczność, redukcja kosztów i szybki dostęp do najnowszych technologii to największe zalety MaaS. Jak poprawnie wdrożyć taką umowę i zabezpieczyć się przed ewentualnymi problemami?

Umowa typu MaaS (ang. Machine as a service), wraz z rozwojem technologii, zyskuje na znaczeniu i coraz częściej pojawia się w profesjonalnym obrocie gospodarczym. Mimo to wciąż brakuje kompleksowych opracowań na jej temat. Mając na uwadze biznesowe wyzwania, w których pomagamy naszym klientom, poniżej przedstawiamy praktyczne zagadnienia związane z omawianą umową najczęściej pojawiające się w naszej praktyce. To może być jedna z form nabycia pierwszego albo kolejnego robota przemysłowego lub linii produkcyjnej do państwa firmy. Dla uproszczenia, dalej będziemy posługiwać się pojęciem „maszyna”, które zawiera się w angielskiej nazwie umowy.
Czym jest umowa MaaS?
MaaS (ang. Machine as a service) to model biznesowy, który za sprawą powszechnej digitalizacji i rozwoju tzw. przemysłu 4.0 w ostatnich latach zyskuje na popularności, szczególnie w branżach produkcyjnych oraz w budownictwie. MaaS najczęściej to umowa o świadczenie usług, gdzie maszyna nie jest kupowana, a udostępniana na określony czas, w którym jest utrzymywana przez dostawcę. Istota tej umowy to zagwarantowanie przez dostawcę osiągania określonych parametrów przez dostarczaną maszynę, co zwykle łączy się także z szerokimi obowiązkami serwisowymi. Omawiana umowa zyskuje na popularności także dlatego, że dzięki łączności IIoT (przemysłowy Internet rzeczy) dostawcy coraz częściej zapewniają bieżące wsparcie serwisowe w czasie rzeczywistym (tzw. real-time support). Wyprzedzają usterkę lub wysyłają ekipę serwisową natychmiast po jej wystąpieniu. To znacznie usprawnia proces produkcji i redukuje przestoje, a w konsekwencji koszty ewentualnych usterek.
Maas a polskie przepisy
W polskim porządku prawnym umowa typu MaaS jest umową nienazwaną (nieuregulowaną wprost w przepisach). Co do zasady należy ją zakwalifikować jako umowę o świadczenie usług, do której na mocy art. 750 k.c. powinno stosować się odpowiednio przepisy o zleceniu, jednak może ona zawierać postanowienia właściwe także dla innych umów nazwanych (np. najmu). Brak uregulowania w przepisach umowy MaaS w praktyce oznacza, że wszelkie jej postanowienia mogą być konstruowane „w zależności od przypadku” i woli samych stron. Naturalną granicą będzie jedynie właściwość stosunku polegająca na odpłatnym dostarczaniu maszyny (art. 353[1] k.c.). W związku z tym istotna jest precyzja przy sporządzaniu postanowień umownych w ramach umowy MaaS, a także preambuła umowy, która w sytuacjach spornych może odegrać niebagatelną rolę w interpretacji celu jej zawarcia oraz jej kwalifikacji prawnej.
Preambuła pozwala przede wszystkim na określenie celów umowy (w tym biznesowych), potrzeb stron, a także okoliczności zawarcia i realizacji konkretnej umowy . Istota preambuły sprowadza się do tego, że strony chcą określić przyczynę i okoliczności zawarcia danej umowy, a także inne przesłanki, istotne dla kształtowanego przez nią stosunku prawnego. Dlatego też postanowienia preambuły stanowić mogą cenną wskazówkę co do interpretacji innych postanowień kontraktu.
Można sobie wyobrazić, że w preambule strony:
• ustalą kluczowe informacje o warunkach fizycznych panujących w pomieszczeniach, gdzie ma pracować maszyna;
• ujawnią wycinek uzasadnienia swojej decyzji biznesowej co do tego, jaki minimalny poziom dostępności musi uzyskiwać maszyna, aby realizacja umowy generowała korzyść finansową.
To tylko dwie opcje z długiej listy potencjalnych możliwości.
W przypadku umów nienazwanych, takich jak MaaS, preambuła często okazuje się być szczególnie istotnym elementem umowy od strony praktycznej. Daje ona stronom (a także sądom) wskazówkę, jaką w istocie umowę zawarły (tj. jak ją należy zakwalifikować), co strony chciały osiągnąć, a w konsekwencji – które przepisy kodeksu cywilnego (tj. których umów nazwanych) należy zastosować. Może także pomóc ocenić istotność danego naruszenia.
Przygotowując lub negocjując umowę MaaS, warto więc zastanowić się nad treścią ewentualnej preambuły. Może to zwiększyć szanse realizacji niektórych uprawnień umownych, a w razie ewentualnego sporu – uniknąć wątpliwości, czy strony zawarły umowę typu MaaS, czy też inną (w szczególności, że MaaS zawiera np. elementy umowy najmu lub serwisowej).
Komentarze