Kapelusze i wino znów zagościły w Sierakowie
Zrobienie dobrego wina wymaga umiejętności, a nawet geniuszu, podobnie jak namalowanie pięknego obrazu czy zaprojektowanie wspaniałego kapelusza. Dlatego tegoroczne, 11. Ogrody Wina w Dworze Sieraków, przebiegały pod hasłem spotkania ze sztuką.
Od jedenastu lat, na początku czerwca, do podkrakowskiego Dworu Sieraków zjeżdżają setki miłośników wina – zarówno konsumenci, jak i producenci, krytycy, dziennikarze czy blogerzy. Największą grupę tworzą członkowie Klubu Domu Wina. Gości przyciąga możliwość degustacji win z tzw. górnej półki i osobiste spotkania z winiarzami praktycznie z całego świata. Tak było i tym razem.
3 czerwca br. na 11. Salonie Degustacyjnym Ogrody Wina w Sierakowie swoje najlepsze wina pokazało 40 producentów reprezentujących najważniejsze regiony z Australii, Europy, Afryki, Azji i obu Ameryk. Oprócz otwartych degustacji organizowane były kameralne masterclassy np.: „Różne oblicza Bordeaux” z winami Grand Cru, jubileuszowa degustacja win z najbardziej utytułowanej winiarni Izraela - Golan Heigths Winery świętującej swoje 40-lecie czy prezentacja produktów znanej hiszpańskiej marki Grupo Yllera. Na stoiskach można było poznać smak wielu medalowych win ocenianych na międzynarodowych konkursach i opisywanych w elitarnych magazynach, takich jak „Decanter”, „Wine Spectator” czy „Wine Advocat”.
Drugim, obok wina, znakiem rozpoznawczym Ogrodów Wina w Sierakowie są … kapelusze.
– Ponieważ nasza impreza od samego początku jest eleganckim garden party, oczekujemy od naszych gości adekwatnego dress codu – wyjaśnia Paweł Gąsiorek Prezes Domu Wina, organizator wydarzenia. Kapelusze noszą tu wszyscy. Niektórzy dają się ponieść fantazji i ze swych nakryć głowy tworzą prawdziwe dzieła sztuki. Najciekawsze kreacje – bywa, że nawiązujące do tematyki winiarskiej – są wyróżniane i nagradzane.
Ważnym artystycznym akcentem tegorocznej imprezy był muzyczny występ Roberta Janowskiego. Znany przez miliony telewidzów prezenter programu rozrywkowego „Jaka to melodia?”, a obecnie autor audycji na antenie Radia Pogoda, zaśpiewał na wieczornym koncercie szereg wielkich, polskich przebojów we własnych aranżacjach.
Sierakowski Park z widokiem na pasma Pogórza Wielickiego jest jedyną w swoim rodzaju sceną, na której zgromadzili się obok siebie ludzie wina, goście z całej Polski i zaproszeni artyści. Miejsce to stwarza też warunki do relaksu na łonie natury. – Nie ma takiego drugiego miejsca i drugiej takiej imprezy, dlatego zaraz po jej zakończeniu już myślimy o tym, co ciekawego przygotować w przyszłym roku – podsumowuje Paweł Gąsiorek.
Komentarze